Jak dobrze zacząć dzień? cz.2

Dziś kolejna dawka pomysłów, co zrobić aby łagodnie zacząć dzień. Podzielę się z Wami inspiracjami, o których przeczytałam u dwóch wspaniałych kobiet Oli Budzyńskiej- Pani Swojego Czasu i Ewy Kozioł z Zielonego Zagonka.

Wszystkie przetestowałam na sobie:) Tak jak pisałam w poprzednim artykule – uwielbiam się rozwijać poprzez sprawdzanie w praktyce pomysłów innych, aby później wybrać to, co pasuje do mnie.

Nie masz czasu dla siebie? Wstań wcześniej!

Ewa Kozioł przyszła mi z pomocą jako pierwsza. Wzięłam udział w Jej 10 dniowym wyzwaniu dla spełnionej mamy. Szczerze Wam je polecam! Na blogu Ewy możecie pobrać e-book 10 nawyków spełnionej mamy. A jako zachęte zdradzę Wam odrobinkę. Otóż jeden dzień Ewa poświęca porannym rytuałom i Jej strategia jest prosta: Nie masz czasu dla siebie? Wstawaj codziennie godzinę wcześniej niż Twoje dzieci i ciesz się swoim towarzystwem. Oczywiście w tekście Ewy jest to bardziej rozpisane i znajdziecie tam konkretne pomysły. Przeczytałam i postanowiłam spróbować, tym bardziej, że byłam wtedy dość mocno sfrustrowana brakiem czasu dla siebie… I tak przez następne dni wstawałam o 6. rano i choć byłam mniej wyspana to dni były spokojniejsze po tym porannym relaksie. Na spokojnie brałam szklankę wody i patrzyłam przez okno, owijałam się kocem i czytałam książkę, albo robiłam sobie maseczkę z kurkumy (również od Ewy:)). Niestety moje dzieci szybko zwęszyły, że mamy nie ma w łóżku i najpierw zaczęła ze mną wstawać Natalka, a później także Śmieszka i cóż zrezygnowałam. Wolałam się wyspać, bo jak zostałam w łóżku pobudki wróciły do normy. Jestem przekonana, że wrócę do wcześniejszego wstawania za jakiś czas, bo bardzo lubię w ciszy i samotności patrzeć na poranne słońce…

Poranek – zrób to, co w danym dniu jest dla Ciebie najważniejsze

Ola (Pani Swojego Czasu) już od tygodnia jest w moim domu codziennie, bo biorę udział w kursie Zorganizuj się w 21 dni. I do czego Ola zachęciła mnie na początku? Do tego, aby dobrze zaplanować poranek! Dla mnie Jej wersja jest bardzo przystępna:) Z różności, które proponuje Ola, a które nie pojawiły się wcześniej to:

  • zacząć dzień jeszcze w łóżku od pozytywnego myślenia i zadać sobie pytanie: Co dobrego może mnie dzisiaj spotkać?
  • I to o czym Ola pisze na swoim blogu bardzo często: rano to nie jest czas na sprawdzanie poczty e-mail, FB i ploteczki. Rano jesteś najbardziej produktywna więc właśnie wtedy zajmij się tym, co dla Ciebie w tym dniu najważniejsze… Oczywiście jeśli jest to FB i ploteczki to rada Cię nie dotyczy:)

Jeśli lubicie pracować nad swoim zorganizowaniem to bardzo Wam serdecznie polecam blog Pani Swojego Czasu, a na początek tekst o poranku właśnie:)

Na podstawie różniastych doświadczeń tworzę obecnie trzeci tekst o poranku, w którym podzielę się z Wami moimi własnymi pomysłami:)

Chcesz w tym tygodniu otrzymać mój pierwszy newsletter? Zapraszam dla stałych Czytelniczek przygotowuję coś specjalnego:) Zapisać można się tu: https://kobietalasu.pl/wspolpraca/darmowe-inspiracje/

Życzę dobrego dnia!

1 thought on “Jak dobrze zacząć dzień? cz.2”

  1. Mój dobry poranek zaczyna się od codzinnego koktajlu z warzyw i owoców, sama go robię przy użyciu blendera braun multiquck, pozniej trochę ćwiczę, planuję swój dzień i jem śniadanie 😉

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top