Szacunek dla dziecka w praktyce

Byliśmy w sobotę w lesie. Odwiedziła nas rodzina i dużą gromadą wędrowaliśmy leśnymi dróżkami. Natalka siedziała w nosidle. W pewnym momencie zaczęła się wiercić i pokazywać, że chce abym ją puściła. -Kochanie, tu są jeżyny, gałęzie, a Ty masz gołe stopy, poczekaj jak wyjdziemy z lasu to Cię wypuszczę. Natalka jeszcze mocniej zaczęła „wychodzić”.