Kochane,
pracuję z innymi mamami już ponad dwa lata. Przy tworzeniu nowej strony poprosiłam te kobiety, aby podzieliły się ze mną swoimi refleksjami na temat naszej współpracy. Myślę, że szczere rekomendacje są wciąż najlepszą formą reklamy, potwierdzają jakość usług, które proponuję i podnoszą moją wiarygodność w innej roli – nauczycielki świadomego macierzyństwa.
Chcę się z Wami podzielić tymi wspaniałościami na mój temat:). Zanim to jednak zrobię chciałabym podziękować każdej mamie, która zgodziła się napisać kilka zdań o naszej współpracy. Dziękuję Wam! To dla mnie bardzo wiele znaczy. Dostałam od Was ogromnego kopa do działania i miałam momentami wrażenie, że Wy bardziej we mnie wierzycie niż ja sama, więc mocno nad tym obecnie pracuję.
Dziś list od Matki bez której nie byłoby tej strony, nie byłoby świadomej Emilki i życie moje i wielu innych mam byłoby po prostu zupełnie inne. Domyślacie się o kim mowa?
Maryla Moszyńska towarzyszy mi w procesie rozwoju od września 2012 roku, wszystko co wiem na temat pracy z drugim człowiekiem nauczyłam się od Niej. A Ona sama uczy się tego od ponad dwudziestu lat i jest ekspertem przez wielkie E! Myślę, że każda osoba, która z Marylą współpracuje może to potwierdzić. Więcej o Maryli przeczytacie TU🙂
Dobrej lektury!
Emilka,
Prosisz mnie o napisanie odpowiedzi na dwa tytułowe pytania. A przecież znasz odpowiedź na pierwsze – już polecałam Cię innym mamom jako towarzyszkę na tej, nie ma co ukrywać, najtrudniejszej dla kobiety ścieżce. Sama nie opierałam się na Twoim ramieniu jako matka, nie byłoby to naturalne, mogłabyś być moją córką. Rodzice dają – dzieci biorą a potem przekazują następnej generacji. I tak to też jest pomiędzy nami.
Być może, natomiast, nie wiesz DLACZEGO Cię polecałam. Posłuchaj więc.
Gdy wybieram się w wysokie, nieznane góry i nie jestem pewna swoich umiejętności, chętnie korzystam z pomocy przewodnika. On zna teren i jego specyfikę. Był tam nie raz z wieloma ludźmi. I chociaż nie wiadomo, co stanie się, gdy znajdziemy się tam razem, bo ta nasza wspólna wędrówka jeszcze nigdy się nie wydarzyła, zakładam, że drżenie kolan mojego towarzysza będzie mniejsze niż moje, jeśli nagle silny wiatr nawieje chmury i mgłę na szlak, zacznie padać lodowaty deszcz a temperatura gwałtownie spadnie. Jeśli przewodnik czuje się spokojny, mój spokój powróci szybciej i razem wymyślimy – co dalej.
Trzymając się tego porównania, mogę powiedzieć z całą pewnością: Emilka, jesteś osobą, która od czterech lat nie schodzi ze szlaku. Nie znaczy to, że przeszłaś już każdą ścieżkę. Masz jednak ogromny, autentyczny zapał do uczenia się tych gór, poznawania ich topografii, nie jesteś w stanie usiedzieć w schronisku z kubkiem herbaty w ręce. Efektem Twojej pasji do Gór Macierzyństwa jest ODWAGA. Oznacza ona również to, że masz, gdy trzeba, siłę aby przyznać, że się lękasz. Odwaga, jaką w Tobie spotykam, nie jest butą ani brakiem pokory wobec Losu. Jest miłością do bycia na swoim miejscu. Dla Ciebie jest to przestrzeń nieustannego rozwoju poprzez bycie mamą i potrzeba dzielenia się swoją pasją i odkryciami z innymi mamami – siostrami.
Potrafisz zobaczyć w swoich córkach nauczycieli zamiast plastycznych istot, które można dowolnie uformować i to sprawia, że dzieci są przy Tobie bezpieczne. Wielka to umiejętność i bardzo szybko ją opanowałaś, co utwierdza mnie w przekonaniu, iż można Ci zaufać.
Dlatego uważam, że jesteś najlepszą z możliwych towarzyszką dla kobiet, które spoglądają w kierunku Gór Macierzyństwa i zastanawiają się „jak tam jest” i tych, które już weszły na ich terytorium.
Gdybym sądziła, że w życiu istnieją przypadki, powiedziałabym, że kobiety, które Cię tam spotkają, są szczęściarami.
Życzę Wam Wszystkim osiągnięcia stanu największego spełnienia w macierzyństwie, jakim jest zrezygnowanie z wszelkich oczekiwań wobec własnych dzieci. One tylko tego od nas potrzebują, aby się zdrowo rozwijać.
Naszej bezwarunkowej miłości.
Maryla Moszyńska*
Mama, konsultant praktyki podejścia systemowego
Zapraszam przeczytaj także rekomendacje innych mam. Znajdziesz je w zakładce Rozwojowa Korespondencja.
Mam też do Ciebie ważną prośbę: jeśli choć jeden z moich artykułów w jakiś sposób Ci pomógł, zostaw ślad pod tym tekstem – krótki komentarz, nie musisz ujawniać swoich danych. Dziękuję:)
Baw się dobrze, gdziekolwiek jesteś!
E.