Złość
Pamiętam jak pierwszy raz poczułam złość na Śmieszkę. Stałam chwilę później sparaliżowana, a w głowie kołatało kilka myśli. Po pierwsze trudno było mi zrozumieć, że w ogóle można się zdenerwować na bezbronną Istotę, którą kocha się najbardziej na świecie, a po drugie zrozumiałam jak nie wiele wiem o sobie jako matce i człowieku. Później zaczęłam […]